• Historia szkoły

      •  Dzieje Szkoły Podstawowej w Szczęsnem  (1884 - 1980)

        Szkoła w Sząwaldzie (dawna nazwa wsi Szczęsne) została zbudowana w 1884 roku. W drewnianym budynku znajdowało się mieszkanie dla nauczyciela i jedna izba lekcyjna. Z czasem, gdy Sząwałd z osady leśnej stał się wioską, nie wystarczała już mała jednoizbowa szkółka. W 1907 roku dobudowano izbę szkolną murowaną. Obecnie znajduje się w tym miejscu sala gimnastyczna.

                   W kronice szkolnej zanotowano, że szkoła i jej nauczyciele: „Mają za zadanie niemczyć ludność, która trwa jeszcze w polskości i włada językiem ojczystym”. Nauczano tylko  w  języku niemieckim, chociaż  lekcje religii odbywały się jeszcze po polsku.

        Po objęciu władzy przez Adolfa Hitlera germanizacja nasiliła się i za używanie języka polskiego groziły surowe kary. Lekcje religii –tak jak inne przedmioty szkolne -odbywały się już tylko w języku niemieckim. W czasie II wojny światowej w szkole pojawiały się swastyki i inne hitlerowskie symbole, które szczególnie chętnie wywieszano podczas różnych świąt.

        Drugi budynek szkolny wybudowano w roku 1937 lub 1940. Była to już zabudowa murowana, z mieszkaniem dla nauczyciela na piętrze i dwoma izbami lekcyjnymi na parterze.

        Oba budynki szkolne stanowiły pięć oddziałów o klasach łączonych. Uczyło troje nauczycieli , między innymi: Pauza , Berent. Do szkoły uczęszczało 128 uczniów, którzy dochodzili także z Klewek i Starego Olsztyna oraz bardziej odległych wsi. Panowała surowa dyscyplina, gdyż wobec uczniów stosowano również kary cielesne. Młodzież (chłopcy  i dziewczęta w wieku 21-18 lat) mogła przebywać poza domem tylko do godziny 21/00. W szkole istniała kuchnia, w której uczniowie uczyli się gotować.

        W 1945 roku przez wieś przeszedł front, niszcząc domy, zabudowania  gospodarcze oraz oba budynki szkolne. Rosjanie weszli do wsi 19 stycznia 1945 roku. Wielu mieszkańców zginęło, a inni wyjechali do Niemiec.

        Wieś Sząwałd na nowo zaczęła się zaludniać. Dzięki napływowi repatriantów  zza Buga oraz spod Siedlec. Już w styczniu 1946 roku została uruchomiona polska szkoła w nowym budynku szkolnym, który w porównaniu ze starą szkołą był mniej zniszczony. Obowiązki kierownika szkoły  objęła od 1 sierpnia Halina Kozińska, repatriantka zza Buga, a nauczycielem był niejaki Bolesław Górski.

        Pierwszy rok szkolny w wolnej polskiej szkole w Szuwałdzie (Szczęsne) rozpoczął się 1 września 1946 roku od uroczystego nabożeństwa w kościele w Klebarku Wielkim, na które przybyły wszystkie szkoły należące do gminy Klebark Wielki.

        W 1946 roku klasy liczyły po kilkanaścioro  uczniów i były łączone, a więc pierwsza z drugą i trzecia z czwartą. Przy szkole utworzono też przedszkole, do którego uczęszczały dzieci w  wieku od 3 do 7 lat. Dzieci z klasy pierwszej i drugiej w dniu 8 września przystąpiły do Pierwszej Komunii Świętej w kościele w Klewkach, którego proboszczem był wtedy ksiądz Leon Kamiński.

        W szkole przeprowadzano szczepienia ochronne przeciw tyfusowi, urządzano uroczystości , rocznice, święta oraz organizowano  spotkania związane z  wydarzeniami w życiu społeczności szkolonej.  Oprawę wielu imprez stanowiły deklamacje, śpiew , obrazki sceniczne, przemówienia. Na uwagę zasługuje pierwsza „choinka” zorganizowana 29 grudnia. Był to okres bardzo trudny pod względem zaopatrzenia w podstawowe produkty . Wydawano wówczas kartki żywnościowe. Dzieci –w wieku od 3 do 14 lat-przy choince otrzymały paczki z… przydziałem cukru, mąki, cukierków , przywiezione ze Starostwa w Olsztynie. Dostały również 1,5 kg cukierków zakupionych ze składek uzbieranych wśród mieszkańców Sząwałdu.

        W dniu 27 stycznia 1947 roku przyjechały do szkoły panie delegatki z Polskiego Radia w Olsztynie, by wziąć pod opiekę dzieci warmińskie. Stąd 17 lutego odbyła się  uroczystość wręczania darów. Dziewczęta otrzymały sukienki , a inni serwetki. Uczniowie w podzięce przygotowali inscenizację i napisali dwa listy do Polskiego Radia w Warszawie. Dalszym ciągiem współpracy z radiem była otrzymana w dniu 30 kwietnia 1947 roku przesyłka z 80 książkami oraz zabawki od dzieci stolicy. Książki dały początek szkolnej bibliotece.

        Szkoła utrzymywała również kontakty z innymi placówkami w Polsce i za granicą. Dzieci z „Domu Orląt” w Szwajcarii z Torgen przysłały 17 kwietnia 1948 roku paczki z zabawkami, ubraniami i słodyczami. Natomiast w maju 1949 roku dzieci ze Szkoły Podstawowej w Sochaczewie przysłały własnoręcznie robione zakładki do książek, białe kołnierzyki oraz 50 książek. W tym samym roku zanotowano jeszcze dar „Świata Pracy” dla dzieci dobrze uczących się , a było to: 100 zeszytów, 28 stalek, 14 gum, 14 ołówków, 14 bloków rysunkowych, 150 arkuszy papieru rysunkowego, 7 obsadek, 1 liczydło.

        W okresie letnim, w sierpniu organizowane były w szkole półkolonie. Dzieci miały zapewnione posiłki na miejscu. Istniała nadal kuchnia z czasów szkoły niemieckiej, gdzie dziewczęta uczyły się gotować. Wypoczynek łączono z pracą. Uczniowie porządkowali teren wokół szkoły, wyrywali chwasty, pomagali przy żniwach w pobliskim Państwowym Gospodarstwie Rolniczym w Klewkach.

        Od 1 września 1949 roku funkcję kierownika szkoły pełnił Józef Orzeł. Szkoła w Szczęsnem to już sześcioklasówka ze 104 uczniami. Najliczniejszą była klasa pierwsza , bo uczęszczało do niej  aż 41 dzieci. Do ważnych wydarzeń należy zaliczyć otwarcie w szkole świetlicy gromadzkiej, gdzie zorganizowano wieczorowe kursy dokształcające i dla analfabetów.

        We wsi i w szkole nadal brakowało prądu. Dlatego też uczniowie klasy VI  w dniu 15 grudnia 1949 roku napisali list do Prezydenta Polski Bolesława Bieruta z prośbą o światło elektryczne dla wsi i szkoły. Dzięki tej inicjatywie Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Olsztynie włączyło Szczęsne do planu elektryfikacji na rok 1950. Światło zabłysło w szkole w dniu 23 marca 1951 roku.

        Bardzo trudnym rokiem dla szkoły okazał się 1951 i 1952. Odeszła nauczycielka Teresa Linda, a kierownik Józef Orzeł udał się na urlop zdrowotny. Doszło do sytuacji, że sześć klas uczyła jedna nauczycielka -Anna Łęgowska. Klasy III i IV oraz V i VI uczyły się co drugi dzień. Od 3 listopada z powodu małej ilości dzieci zamknięto przedszkole, a niektórzy uczniowie klas starszych odeszli do Olsztyna.

        Dopiero 0d 1954 roku nastąpiła  w szkole stagnacja kadrowa. Kierownikiem został na krótko  Jan Stroiński , który umarł  27 października 1959 roku i został pochowany na cmentarzu w Klewkach. W międzyczasie  funkcję kierownika szkoły sprawował  Stanisław Perkowski.

         Od 1961/62 następcą został Janusz Ciszewski. W tym czasie do szkoły uczęszczało 76 dzieci , a uczyły dwie nauczycielki: Zofia Maciąg i Jolanta Wemecka. Nauka odbywała  się w klasach łączonych ( I, II-III, IV-V, VI-VII) w dwóch dawno nie remontowanych budynkach. Przybyło dzieci, bo w latach 1963/64 szkoła liczyła 86 uczniów . Do  czworga nauczycieli wzrosła kadra pedagogiczna. Skończył się trwający latami remont, a Szkoła Podstawowa nr 6 w Olsztynie oddala lekko zniszczone ławki i stoliki. Kierownikowi udało się także wyposażyć salę gimnastyczną w sprzęt. Jednak brakowało opału i temperatura w klasach spadała do + 6 C. Rok 1965/66 był ostatnim rokiem urzędowania kierownika Jana Ciszewskiego. Dzięki jego zaradności szkoła została nareszcie ogrodzona.

        Lata siedemdziesiąte przyniosły szkole względną stabilizację. Kierownikiem ośmioklasowej szkoły został Marian  Sadurski.  Zwiększyła się liczba dzieci i tak w roku 1972/73 uczęszczało 120, w 1973/74 – 131, 1976/77 – 150, a w 1977/78 – 158 uczniów. Kadra nauczycielska dokształcała  się zdobywając wyższe wykształcenie. Uczniowie aktywnie uczestniczyli w różnego rodzaju konkursach, olimpiadach, zawodach sportowych. W szkole działała organizacja harcerska. Co roku spora grupa dzieci wyjeżdżała na dwudniowe wycieczki lub biwaki. Uczniowie pracowali kilka dni przy zbiorze ziemniaków i buraków w pobliskich gospodarstwach rolnych. Zarobione pieniądze przeznaczali na wycieczki.

        Zimą , w roku szkolnym 1977/1978 spłonął starszy z dwóch budynków należących do szkoły. Był to czas, gdy palono jeszcze w kaflowych piecach . Natychmiast przystąpiono do odbudowy. Jednak  uczniowie klas starszych,od nowego roku szkolnego 1979, byli dowożeni do szkoły w Klebarku Małym. Maluchy, czyli dzie i z klasy I, II i III uczyły się na miejscu w Szczęsnem ,w drugim budynku szkolnym .

        W roku 1979/80 kadra pedagogiczna w ośmioklasowej Szkole Podstawowej w Szczęsnem liczyła już dziesięcioro nauczycieli. Nauczanie początkowe prowadziły panie ; Bożena Dawidowicz, Teresa Korzeniewska (także nauczycielka plastyki), Teodozja Jakowicz, Irena Zdziarstek. Geografii, historii i języka rosyjskiego uczył pan  Zbigniew Jakowicz, a matematyki pani Irmgarda Falk. Przyrody , fizyki i techniki nauczała pani Irena Sadurska, a języka polskiego pani Alicja Magnuszewska(kl. IV,V,VI,VII) i dyrektor szkoły pan Marian Sadurski (kl.VIII). Muzyki oraz wychowania fizycznego uczył pan Jan Korzeniewski.

        Starsi uczniowie Szkoły Podstawowej w Szczęsnem w roku 1980 powrócili już do „swojej” szkoły. Zauważyli, że nic nie zostało z poprzedniej zabudowy. Był to już  nowy, współcześnie wyglądający budynek, który różnił się bardzo od pierwowzoru. Szybko zapomniano, że „nowa zabudowa” powstała na fundamentach pierwszej szkoły wybudowanej w roku 1884. Obecnie, „młodszy” budynek szkolny nazywany jest starą szkołą, a ten starszy -nową.

        Informacje zgromadziłam  na podstawie kroniki szkolnej, prowadzonej od 2 sierpnia 1946 r. przez panią Halinę Kozińską,  kierowniczkę szkoły oraz dokumentów źródłowych na temat  historii wsi Szuwałd (od 1947 roku Szczęsne).

        Opracowała – Alicja Magnuszewska